W świetlicy, w której prowadzę zajęcia emocjonalno-społeczne, na jeden wieczór zamieniłyśmy się w dowódców wojska, a nasi podopieczni byli adeptami. Do wspólnej zabawy zaprosiłyśmy ojca uczennicy, który należy do grupy rekonstrukcyjnej. Do wykonania było wiele zadań – od piosenki żołnierskiej, stworzenia plakatu, po zabawy w okopach podczas szturmu. Zabawa była przednia, a dzieci po zajęciach pytały, kiedy nasza sala znowu zamieni się w koszary.Poniżej przedstawiam kilka zabaw, które można wykorzystać w świetlicy, na podwórku, podczas lekcji wychowania fizycznego czy urodzin swojego dziecka.Bitwa na kulki z papieru Liczba uczestników: dowolna...